października 15, 2014

30

30
...a jesień nadal mnie zachwyca.
Jesienne słońce nadal rozkosznie wygrzewa me włosy.
Jesienny świat, pochłania mnie pięknem bez reszty....



września 23, 2014

Nieuniknione.

Nieuniknione.
Powoli zbliżam się do nieuniknionego.
Czuję oddech zmian w mej głowie.
Zamiast obcasów, ku niebu przybliża mnie spokój dorosłości.
By nie przejmować się i swoją drogę z uśmiechem obierać.
Szaleństwo idzie ze mną, wiara w ludzi także.
Miłość na dwie ręce dojrzale otulam.
Spoglądam sobie w oczy by drobne zmarszczki zamienić na pewność.
Że ten czas tu i teraz jest najwspanialszy.
Nieuniknione...trzydzieści lat.

A jesień trwa niezmiennie.
Najukochańsza.

"Wiesz Mamo, uwielbiam jesień, ale najbardziej kocham zimę.
A wiesz jak bardzo Cię kocham? Jak śnieg!"






sierpnia 19, 2014

Z oddechem jesieni na szyji...

Z oddechem jesieni na szyji...
Chwilę nas nie było...a gdzie byliśmy w tym czasie?.
W nowej cudownej rzeczywistości. Pewnie dla nie których jestem szalona, opowiadając jak cudownie mi na nowym miejscu. Powoli wymoszczam swoje nowe miejsce pracy zapałem, energią i optymizmem, którego na pęczki wokoło.
Tak marzyłam o tym by trafić na właściwą ścieżkę, by co ranek ubierać się w uśmiech.
Jest dobrze, naprawdę.
A w naszym muchałowym królestwie jakby samoistnie wszystko wskoczyło w swój właściwy rytm.
Lepsza organizacja, mniej nie domówień, czerpanie jeszcze więcej z czasu, który się ma.
Jedyny minus to taki, że czas ruszył z kopyta i przecieka przez palce znacznie szybciej niż wcześniej. 
Choć jest o kilkadziesiąt procent lepiej wykorzystany, więc zasadniczo wychodzi na to samo.
Zmiany potrzebne są w życiu.
Pozytywne zmiany rozwiewają szarości, nadają inny wymiar codziennym myślom, przywdziewają nas w bagaż wrażeń, które dają moc.
A więc do dzieła!.
Po pierwszych tygodniach pełnych wrażeń, czas wygospodarować czas na swoje ukochane zajęcia.
A więc aparat w dłoń i biegówki na nogi.
I do przodu galopem, galopem przez świat!.





lipca 10, 2014

Lato moje lato!

Lato moje lato!
W promieniach Twych wygrzewam swoje dłonie,
zapachem raczę się do dna,
wieczorną ciszą oplatam gołe ramiona,
z ciepłym wiatrem tańczę do utraty tchu...

 

czerwca 23, 2014

Wakacyjne migawki.

Wakacyjne migawki.
"I tak własnie mija nam,
i tak właśnie mija nam czas..."

Piknikowo, spacerowo i radośnie.
Pogoda rozpieszcza nas zimnolubych. 
Bez upałów, z głowami w białych puszystych chmurach.
M. ma czas niekończących się zachwytów i afirmacji życia.
Pomimo maleńkich buntów piękne te chwile nasze ostatnio.
Just enoy life.





















Copyright © 2016 (new) home & happiness , Blogger