lutego 13, 2014

Postępy.

 M. nachylona nad kałużą patrzy i mówi:
"Co ty tutaj robisz?"


W dzieciach niezmiennie zachwyca mnie fakt, iż to co jednego dnia wydaję się być kilka kroków przed nimi, na drugi dzień okazuje się całkiem banalne i do wykonania. I tak jak jeszcze nie dawno wszystkie rysunki M. to morze kresek i kółek bez składu i ładu, tak dziś jednym machnięciem ręki tworzy swoje koty, literę M,  kwadratowe domki, mamę z oczami szeroko otwartymi i tatę z brodą w uszach. A ja siedzę i się zachwycam. Przegląd piosenek i wierszyków przedszkolnych codziennie w repertuarze "powrotnym". A przeliterowanie swojego imienia, i prostych słów typu: kot, dom, mama, miś to pchełka. Ostatnimi czasy najfajniejsze jest jak kształtuje się  w niej poczucie humoru i pamiętaj Matko jak się  pomylisz to własne dziecię się z Ciebie za chichra:)).



Świeżutkie:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 (new) home & happiness , Blogger