MM: Kochasz Martuniu Tatusia?
"Tak bardzo"
MM:"A dlaczego?"
"Bo jest mądry"
Chorowania ciąg dalszy.
Mam nadzieję że już jutro stanę na nogi i zacznę powoli cieszyć zbliżającym się moim ukochanym, świątecznym czasem.
Tymczasem A-Psik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz