'Mamusiu ja nie chcę spać w łóżeczku u Ciebie jest tak mięciutko"
Machnęłyśmy szybcikiem list.
Już nie mogę się doczekać porannej reakcji na widok okruchów na parapecie.
Pewnie jutro mnie czeka przeprawa z "a dlaczego?"...
Bo jak to? Mikołaj był? Był.
List zabrał? Zabrał.
No to GDZIE SĄ PREZENTY?! :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz