"Mamusiu tęsknię za śniegiem"
"Mamusiu a dlaczego nie sypie dzisiaj?"
"Mamusiu i kupimy takie narty ryżowe w kwiatuszki, dobla? Jak śnieg spadnie, a dlaczego go jeszcze nie ma?"
Zimowe dialogi.
Dziś poczuliśmy na własnej skórze, że zima jest bliżej niż myślimy.
Zziębnięte paluszki karmiące krakowskie łabędzie towarzystwo.
Gorąca czekolada z wieczora.
I pełnia, która znów pewnie przyniesie najdziwniejsze sny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz